Z historii afrykańskiej piłki. Uczył ich grać

afryka.org Wiadomości Polska Z historii afrykańskiej piłki. Uczył ich grać

Przy okazji dzisiejszego meczu Algierii z Rosją natrafiłem na bardzo ciekawy artykuł w „Super Ekspresie”. Autorowi Jerzemu Chwałkowi udało się dotrzeć do 94-letniego polskiego trenera Stefana Żywotko, który jak się okazuje jest legendą piłki w kraju Afryki Północnej.

Urodzony we Lwowie, jako piłkarz grał w takich klubach, jak Czarni czy Spartak Lwów, a po wojnie w Arkonii Szczecin. Z pochodzącym ze Lwowa Kazimierzem Górskim zdobywał potem szlify trenerskie. W Polsce był szkoleniowcem wspomnianej Arkonii, Pogoni Szczecin, Warty Poznań czy Arki Gdynia. Największe sukcesy święcił jednak w Afryce.

„Super Ekxpresowi” mówi o początkach pracy w Algierii, gdzie pojawił się w grudniu 1977 roku.

Wigilię spędziłem w hotelu przy największym stadionie w Algierii, wraz z kilkunastoma zagranicznymi trenerami, bo prezes federacji powyrzucał prawie wszystkich rodzimych trenerów z pierwszej ligi i nakazał zatrudnić cudzoziemców, żeby podnieść poziom piłki – opowiada.

W 1981 władze PRL kazały mu wracać do kraju. Tak się jednak nie stało. – Miałem to szczęście, że minister sportu Algierii był kibicem naszego klubu i załatwił sprawę w dwa dni. Jak? Okazało się, że w polskiej ambasadzie zagroził, że jeśli nie zostawią mnie w Algierii, to on wyrzuci stamtąd kilkudziesięciu polskich lekarzy pracujących na kontraktach. Tak zostałem w Algierii do 1992 roku – mówi Stefan Żywotko.

Klubem który prowadził było JS Kabylie. To jedna z najbardziej utytułowanych ekip w Algierii. Mistrzem swojego kraju byli 14-razy (tyle co w Polsce rekordziści pod tym względem Ruch Chorzów i Górnik Zabrze), a aż siedem z tych tytułów wywalczyli pod wodzą polskiego szkoleniowca! Trener Żywotko z JS Kabylie wygrywał ligę w 1980, 82, 83, 85, 86, 89 i 90 roku. Do tego dwa razy triumfował w Afrykańskim Pucharze Mistrzów. Było to w 1981 i 1990 roku. Niesamowite sukcesy przypadające akurat na lata prosperity algierskiej piłki. W latach 80. „Lisy Pustyni” dwa razy grały przecież w mistrzostwach świata, a w 1990 zdobyły jedyne jak dotąd mistrzostwo kontynentu. Stefan Żywotko poprzez owocną pracę w klubie ma w tym swój udział.

Na koniec tak mówi o tamtejszych graczach. – To kraj, w którym talenty rodzą się na kamieniu, o czym świadczą mający tam swoje korzenie Zidane czy Benzema. Są jednak indywidualistami. Krnąbrnymi, Niezdyscyplinowanymi i leniwymi. Gdy objąłem JSK, to zarządziłem trening o 9 rano ze względu na upały, a niektórzy z piłkarzy spali do południa i opuszczali zajęcia. Nie patyczkowałem się, jednego z nich, który czuł się gwiazdą i był synem wiceprezesa wyrzuciłem z drużyny – opowiada.

Michał Zichlarz, Afrykagola.pl

 Dokument bez tytułu