Wybory w Zambii: Godfrey Miyanda

afryka.org Wiadomości Wybory w Zambii: Godfrey Miyanda

Godfrey Miyanda jest generałem na emeryturze, który zaskoczył wszystkich zgłoszeniem swojej kandydatury na prezydenta Zambii. W odróżnieniu od swoich trzech rywali jest też nowicjuszem w wyborczej grze.

Sondaże nie dają mu raczej wielkich szans. Przewidywane poparcie dla Miyanda nie powinno być wyższe niż 2 procent wszystkich głosów oddanych w dzisiejszych wyborach.

Wbrew swojemu niedoświadczeniu w kandydowaniu na prezydenta, Miyanda ma sporo doświadczeń z czasów prezydentury Fredericka Chiluba. Pełnił wtedy m.in. funkcje wiceprezydenta. Jednak to co mogłoby okazać się zaletą jest wadą. Chiluba odszedł w niesławie, oskarżony o defraudację. Stąd wiele osób zarzuca Miyanda, że widząc nieprawidłowości nie sprzeciwił się im. Miyanda broni się, mówiąc, że podnosił te sprawy, ale jego głos nie liczył się tak bardzo w kręgu Chiluba.

Od czasu przejęcia władzy przez Chiluba, Miyanda był związany z Movement for Multiparty Democracy (MMD). Kiedy Chiluba został odsunięty od władzy, Miyanda nie przyłączył się do kolegów byłego prezydenta, ale utworzył własne ugrupowanie o nazwie Heritage Party (HP). HP nie zdobyła dużego poparcia, co dziś przekłada się na przedwyborcze sondaże. Co więcej jeśli wygrałby nie miałby żadnej reprezentacji w parlamencie, a to uniemozliwiłoby mu sprawowanie władzy.

Z całej czwórki kandydatów to właśnie Miyanda jest najbardziej pewnym kandydatem co do wyborczego wyniku. Tym razem nie ma co nawet marzyć o prezydenturze.

lumi

 Dokument bez tytułu