Stanisław Gawłowski, wiceminister środowiska i szef zachodniopomorskich struktur Platformy Obywatelskiej, będzie najprawdopodniej zdymisjonowany. W zamian zostanie wysłany na placówkę do Nairobi, gdzie zostanie ambasadorem. Ta nieoczekiwana zamiana miejsc ma związek z blokadą unijnych funduszy, wypłacanych Polsce na walkę z powodzią.
Oficjalnie dymisja może być ogłoszona w tym tygodniu – jak informują zastrzegające anonimowość źródła wśród posłów PO. Gawłowski, który odpowiadał za ochronę polskich rzek, miał doprowadzić do ich niszczenia za unijne fundusze. Wykorzystanie pieniędzy z Brukseli na przestarzałe formy ochrony przeciwpowodziowej nie uwzględniało nowoczesnych i prośrodowiskowych metod walki z powodzią. Zamiast oddawać rzekom tereny zalewowe, Gawłowski zezwalał na prace, które zwiększały zagrożenie powodzią. Teraz UE może zablokować wypłatę funduszy Polsce.
Ministerstwo Środowisko i ambasada RP w Nairobi nie chciały potwierdzić informacji o dymisji Gawłowskiego i planowanym objęciu nowych obowiązków. Być może w Kenii też zajmie się problemem wody, szczególnie w tych rejonach tego kraju, które cierpią na jej deficyt,
kofi