Sudańczycy głosują

afryka.org Wiadomości Sudańczycy głosują

W Sudanie rozpoczęły się historyczne wybory. Niestety już od samego początku działacze organizacji wspierających demokrację i broniących praw człowieka, ostrzegają przed wyborczymi manipulacjami. Test na demokratyczność wyborów nie wyszedł zanim się rozpoczął.

To nie będą dobre wybory – twierdzą eksperci. Obecny prezydent, Omar al-Baszir, oskarżony o ludobójstwo w Dar Furze, nie zamierza rezygnować z władzy. W kraju, który dopiero od kilku lat, cieszy się porozumieniem pokojowym między Północą a Południem, al-Baszir kontroluje Północ.

Szacuje się, że w wyborach weźmie udział 16 milionów zarejestrowanych wyborców. Wybiorą oni nowego prezydenta, parlament i władze lokalne. Najpoważniejszym kandydatem jest al-Baszir. Opozycja jest zbyt podzielona, i jej kandydaci nie mają wielkich szans w wyścigu po fotel prezydencki. Tym bardziej, że nie dysponują służbami bezpieczeństwa, którymi dla sfałszowania wyborów może posłużyć się al-Baszir. Ponadto Yaser Arman, który miał największe szanse na wygraną wśród opozycyjnych rywali obecnego prezydenta, wycofał swoją kandydaturę tuż przed wyborami.

Z kolei Południe, gdzie przed 2005 rokiem trwała wojna domowa, szykuje się już do przyszłorocznego referendum, w którym południowi Sudańczycy zdecydują o losach swojej ojczyzny i ewentualnym oderwaniu się od Sudanu, połączonym z ogłoszeniem niepodległości.

Sudan jest podzielony na muzułmańską Północ i animistyczno-chrześcijańskie Południe.

lumi

 Dokument bez tytułu