Senegalczyk przeszedł do historii

afryka.org Wiadomości Sport Senegalczyk przeszedł do historii

Niewiele ponad dwa tygodnie temu senegalski pomocnik Southampton Sadio Mane popisał się niecodziennym wyczynem i przeszedł do historii Premiership. W meczu przeciwko Aston Villi zdobył trzy gole w 2 minuty i 56 sekund!

Teraz do historii, tyle, że polskiej ekstraklasy przeszedł Boubacar Dialiba. W ostatnim meczu przeciwko Podbeskidziu napastnik Cracovii wszedł na boisko dopiero w końcówce, w 71 minucie zastąpił Słowaka Erika Jendriska. Mimo to dał pokaz skuteczności. Potrzebował dziewiętnastu minut, żeby ustrzelić hat-tricka. Dzięki temu „Pasy” wygrały 3:0 i zapewniły sobie utrzymanie się w ekstraklasie.

Dlaczego piszę, że Dialiba przeszedł do historii ekstraklasy? Bo jeszcze nikomu z piłkarzy z Afryki grających w Polsce nie udała się ta sztuka.

Najbliższej był były król strzelców ekstraklasy Takesure Chinyama. Napastnik Legii rodem z Zimbabwe sześć razy zdobywał w ekstraklasie po dwie bramki w ligowych grach. Trzech w jednym meczu nigdy nie udało u się jednak zdobyć. Podobnie, jak Abdou Razack Traore (Lechia, WKS) – 5 razy po dwa gole w lidze czy napastnikowi z Ghany Emmanuelowi Tetteh, który w latach 1995-96 cztery razy zaliczał po dwa trafienia dla Lechii/Olimpii Gdańsk i Polonii Warszawa.

Pierwszym zawodnikiem z Afryki, który zdobył u nas w meczu dwa gole był Zakari Lambo. Pamiętacie jeszcze takiego piłkarza? W maju 1995 roku 19-letni wtedy gracz z Nigru trafił dwukrotnie dla Hutnika Kraków w meczu z ŁKS (5:0).

Co do Dialiby, to warto przeczytać z nim wywiad z Gazety Krakowskiej sprzed roku (JEST TUTAJ). O mało co nie został reprezentantem Bośni i Hercegowiny. Był zresztą pierwszym graczem z Afryki w tamtejszej lidze. Teraz trafia dla Cracovii, a w ekstraklasie ma już 5 bramek na koncie. W końcówce sezonu z pewnością ten bilans uda mu się poprawić.

Michał Zichlarz, Afrykagola.pl

 Dokument bez tytułu