Lecieliście kiedyś liniami Kenya Airways? Jeśli tak, to nie wiem, jakie jest wasze zdanie, ale ja mam bardzo mieszane uczucia. Właśnie miałem wylatywać z Johannesburga przez Nairobi i Amsterdam do domu, ale okazało się, że samolot nie poleci.
Nie wiadomo dlaczego. Nie było żadnej informacji. Po prostu nie leci i tyle. Wszystko trzeba przekładać i czekać na kolejny lot.
Szkoda, że w kończącym się mundialu nie ma już żadnej drużyny z Afryki. Reprezentacja Ghany straciła wielką szansę awansu do półfinału marnując karnego za karnym. Na następną okazję trzeba będzie czekać cztery lata. Akurat „Czarne Gwiazdy” nie muszą się wiele obawiać, bo w swoim zespole mają wielu młodych piłkarzy, którzy pełnię swoich możliwości powinni pokazać właśnie za kilka lat. Kto wie, może wreszcie w 2014 roku na mundialu w Brazylii, którejś z afrykańskich drużyn uda się wreszcie awansować do czołowej czwórki?
Michał Zichlarz,
Afrykagola.pl