Prezydent Malawi, Bingu wa Mutharika (l. 76), ożenił się z byłą minister turystyki Callistą Chimombo, (l. 50). Ślubna uroczystość odbyła się na głównym stadionie w stołecznym Lilongwe.
Na stadionie, który mieści 15 tysięcy widzów, nie zabrakło prezydenta Zimbabwe, Roberta Mugabe, premierów Mozambiku, Ruandy i Suazi, wiceprezydenta Tanzanii i byłego prezydenta Zambii. Mutharika jest obecnie przewodniczącym Unii Afrykańskiej. Mutharika ożenił się po raz drugi. Jego pierwsza żona, Ethel, zmarła dwa lata temu.
Ślubna ceremonia odbyła się w obrządku rzymskokatolickim – w Malawi mieszkają 3 miliony katolików. Ślubu udzielił arcybiskup Tarcizio Ziyaye. Na ślub prezydent przyjechał limuzyną, którą dostał w prezencie od Chin. Być może jest to kolejny prezent z Pekinu za oddalenie się od Tajwanu, który uznaje coraz mniej afrykańskich państw. Dotychczas malawijski prezydent nie dysponował tak luksusowym pojazdem. Po ceremonii prezydencka para wyjechała na ulice Lilongwe. Mutharika ubrany w biały garnitur, który jechał w limuzynie, pozdrawiał zgromadzonych Malawijczyków. Następnie w towarzystwie 5 tysięcy gości odbyła się uroczystość weselna.
lumi