Afryka przez konflikty zbrojne straciła w ostatnich piętnastu latach 300 miliardów dolarów, czyli równowartość udzielanej jej pomocy. W prasie czytaliśmy też o senegalskich studentach, uczących się u nas w języku esperanto, oraz o olśnieniu jakiego można doznać na safari.
Esperantomaniacy
W bydgoskim Międzynarodowym Studium Turystyki i Kultury uczą się Tanzańczycy, Senegalczycy, Kameruńczycy i Nigeryjczycy. Zajęcia prowadzone są w języku esperanto . Studenci o wrażeniach z Polski mówią – „Wszyscy Polacy chcą się z nami napić. Na imprezach stawiają nam hektolitry wódki. Jak się z Polakiem napijesz, to jesteś gość. A jak wolisz sobie pograć na bębenku, to ciota z ciebie"…
Kasperczak na Czarnym Lądzie
W Dzienniku pojawiła się rozmowa z Henrykiem Kasperczakiem, trenującym obecnie reprezentację Senegalu, z którą awansował do Pucharu Narodów Afryki. Trener Kasperczyk chwali sobie pracę w tym kraju, 80 piłkarzy gra w europejskich klubach, ma więc z pośród kogo wybierać skład reprezentacji.
Afryka traci miliardy przez konflikty zbrojne
Na tym niestety kończą się dobre wieści w zeszłotygodniowej prasie. Dużo miejsca natomiast poświęcono pierwszej analizie oceniającej wpływ wojen na ekonomię i rozwój kontynentu . „Życie Warszawy" cytując raport o nazwie „Zaginione miliardy Afryki", podaje wyliczenia kosztów, statystyki umieralności, przykłady regresu w gospodarce spowodowane konfliktami w ostatnich 15 latach.
Kontynuująca ten wątek Rzeczpospolita pisze, że w wyniku wojen najuboższy kontynent świata stracił w ciągu 15 lat prawie 300 miliardów dolarów. To niemal równowartość udzielonej mu pomocy.
Mimo wszystko ciągle wysyła się tam broń. W Darfurze kałasznikow kosztuje 40 dolarów.
Afrykański syndrom
Na takie doniesienia reagują blogerzy jak Widawa. Pojawiają się coś co nazywa on syndromem afrykańskim: po co mam kupować koparkę i pracować, jak ktoś w tym czasie zainwestował w karabin, przyjdzie, zabierze mi maszyny i karze ludziom pracować dla siebie. „W Afryce kałasznikow to lepsza inwestycja niż koparka " – pisze.
Komisja chce znaleźć zabójcę prezydenta
Z Ruandy nadeszła wiadomość, że rozpoczęło się oficjalne śledztwo w sprawie zestrzelenia w 1994 roku samolotu z prezydentem Habyarimaną nad lotniskiem w Kigali. To wydarzenie rozpoczęło ludobójstwo w Ruandzie, w wyniku którego zginęło 800 tys. ludzi. Tekst w portalu TVN24 omawia konflikt, cytując także Ryszarda Kapuścińskiego.
Żołnierze jadą do Czadu
Około 150 polskich żołnierzy zajmie się w Czadzie ochroną cywilów i pracowników pomocy humanitarnej. Oddział jest już gotowy do wyjazdu, jednak ciągle nie wiadomo kiedy rozpocznie się misja pokojowa.
Święta wojna przeciw chrześcijanom
W Somalii czołowy przywódca radykalnych ugrupowań islamskich ogłosił świętą wojnę przeciwko rządowi i chrześcijanom i zapowiedział przewrócenie prawa szariatu. Ogłosił, że chce "uwolnić kraj od chrześcijańskich kolonizatorów", przede wszystkim zaś będzie walczyć ze wspieranym przez Etiopię rządem.
Natomiast na zachodzie kontynentu biskupi chrześcijańscy wyciągają dłoń do dialogu z islamem. W Sierra Leone organizują konferencję na temat relacji tych dwóch religii.
Olśnienie w Tanzanii
Na zakończenie, dla wytchnienia od wszelkich poważnych spraw wybierzmy się na safari . Magazyn Podróże publikuje relację turysty, który pojechał odkrywać dziką przyrodę. Doznał jednak olśnienia: „W Ngorongoro uświadomiłem sobie drzemiącą we mnie, a myślę, że również w innych uczestnikach wycieczki, żyłkę łowcy. Sfotografować Masajów to wyzwanie. Nie chodzi nawet o oszczędność (żądają w takich sytuacjach dolara), ale o to, by uchwycić ich w naturalnych sytuacjach, by nie pozowali".
Autor pisze – „To wciąga chyba jeszcze bardziej niż oglądanie zwierząt".
Jarosław Sępek