Opozycjonista rusza w drogę

afryka.org Wiadomości Opozycjonista rusza w drogę

Kameruński opozycjonista, Mboua Massock, postanowił w szczególny sposób wyrazić swój sprzeciw wobec sytuacji, która panuje w jego kraju. Kamerunem rządzi Paul Biya i kolejne wybory, zmanipulowane przez tego prezydenta, sprawiają, że demokracja i transparentność to słowa nieobecne w tym państwie. Massock chce, aby w czasie najbliższych wyborów było inaczej.

Massockowi zależy na tym, aby w 2011 roku wybory odbyły się w zgodzie z zasadami, które powinny obowiązywać demokratyczne państwa. Dlatego przejdzie 1200 kilometrów, obchodząc Kamerun i będzie próbował przekonać Kameruńczyków do swojej kandydatury. Massock chce bowiem kandydować na prezydenta.

Massock jest już weteranem kameruńskiej opozycji. Na początku lat 90. był liderem ruchu strajkowego w Kamerunie. Obecnie stoi na czele niewielkiej partii. To właśnie jeden z jego partyjnych towarzyszy odwiedzi z nim kameruńskie wsie i miasta. Marsz potrwa dwa miesiące.

Massock powędruje przez kraj uzbrojony w postulaty dotyczące przebiegu wyborów. Jego zdaniem zmian wymaga nie tylko sposób sporządzania list wyborczych, ale także istnieje konieczność wprowadzenia dwuetapowego głosowania i ograniczenia bezterminowej możliwości bycia prezydentem – limit kadencji został zniesiony przez obecnego prezydenta.

Czy głos Massocka zostanie usłyszany? Czy Biya, który rządzi Kamerunem od 1982 roku zgodzi się na jakiekolwiek ustępstwa?

lumi

 Dokument bez tytułu