W tym tygodniu uroczyście rozpoczęto budowę kompleksu kinowo-teatralnego w sercu Soweto – sławnego przedmieścia Johannesburga, będącego kiedyś zalążkiem anty-apartheidowskiej opozycji.
Sowetho Theatre będzie kosztować ponad 11 milionów dolarów, a w swoich trzech salach pomieści 690 osób. Projekt ma zostać ukończony za rok, tuż przed światowymi rozgrywkami w piłce nożnej. „Chcemy, aby ten projekt zapoczątkował kulturalny rozwój tej części miasta. Aby ludzie nie tylko przyjeżdżali z Soweto, ale też żeby mieli powód, aby tam pojechać – na przykład na przedstawienie czy koncert” – powiedział obecny na ceremonii burmistrz Johannesburga, Amos Masondo.
Obecnie w Soweto mieszka 40% z prawie 4-milionowej populacji stolicy RPA. Za czasów apartheidu, Soweto było sypialnią dla czarnych robotników. Przez lata stało się największym przedmieściem, w którym królowała przemoc i bieda. Jednak w ostatnich latach coraz więcej firm chce tam inwestować – zmienia się oblicze przedmieścia, powstają eleganckie centra handlowe, restauracje i biurowce, przeznaczone dla klasy średniej.
Sowetho Theatre jest finansowany zarówno z pieniędzy prywatnych, jak i publicznych, pochodzących z funduszu rozwoju miasta.