Nigeryjscy pielgrzymi, którzy chcą odwiedzić Izrael mogą mieć kłopoty z dotarciem do tego kraju. Izraelskie władze w obawie przed zamachami postanowiły wycofać samoloty El Alu z tras łączących lotnisko Ben Guriona z Nigerią. Powód? Wysokie ryzyko zamachu terrorystycznego.
Zakaz latania do Nigerii dotyczy lotów czarterowych z nigeryjskiej stolicy, Abudży. Samoloty były wyczarterowane dla Nigeria Airways. W praktyce oznacza to, że 28 tysięcy nigeryjskich chrześcijan, którzy zamierzali odwiedzić Izrael w najbliższych miesiącach, będzie musiało poszukać innego przewoźnika.
Izraelskie Ministerstwo Transportu tłumaczy swoją decyzję tym, że samoloty są obsługiwane przez izraelską załogę. To z kolei stwarza ryzyko ataku terrorystycznego. El Al, który ma jedną z najbardziej restrykcyjnych procedur przewożenia pasażerów, jest uznawany za najbezpieczniejszą linię lotniczą na świecie.
Władze w Jerozolimie nie chcą jednak rezygnować z przyjazdu tysięcy nigeryjskich pielgrzymów, których wizyta w miejscach świętych jest subsydiowana przez władze Nigerii i oznacza dochody dla Izraela. Obecnie trwają prace nad znalezieniem alternatywy dla samolotów El Alu. Tym bardziej, że jest o kogo się starać. Tylko w marcu i kwietniu 2009 roku inny izraelski przewoźnik, Israir przewiózł aż 15 tysięcy nigeryjskich pielgrzymów.
p