„Chcesz dowiedzieć się czegoś o historii reprezentacji, lidze narodowej czy kibicach w Sierra Leone? Wejdź na stronę internetową naszej piłkarskiej federacji… Ach nie! Niczego się nie dowiesz, ta strona nie jest aktualizowana od 5 lat!"
"To może prześlij swój pytania mailem albo zadzwoń do federacji. Ach nie! Przecież oni nie odpowiadają na maile a nawet jeśli uda ci się dodzwonić to sekretarka i tak się rozłączy bo nie mówi zbyt dobrze po angielsku…"
W ten sposób kibice z Sierra Leone rozpoczęli opowieść o Leone Stars – swojej narodowej reprezentacji. Choć piłka w Sierra Leone jest sportem numer 1 Leone Stars w rankingu FIFA mają nieprzysparzający chwały numer 163. Kibice już dawno odkryli czemu futbol w ich ojczyźnie od wielu lat nie może powstać z kolan.
„Wyobraź sobie, że SLAFA (federacja piłkarska Sierra Leone) od ponad pięciu lat nie stworzyła nawet projektu struktur szkolenia młodzieży – jest to równoznaczne ze śmiercią futbolu na szczeblu młodzieżowym. Nie mamy należytej infrastruktury, wysokiej klasy specjalistów, graczy z odpowiednim nastawieniem, którzy profesjonalnie podchodziliby do swoich obowiązków. SLAFA trzyma nasz futbol na samym dnie."
Kallon
Leone Stars grały w Pucharze Narodów Afryki dwukrotnie – w 1994 i w 1996 roku. Podczas tych dwóch występów piłkarzom Sierra Leone udało się zdobyć dwie bramki i trzy punkty – cały ten dorobek pochodzi z meczu przeciwko Burkina Faso na Pucharze w RPA. Zwycięską bramkę w tym spotkaniu zdobył w 89. minucie Mohammad Kallon, który mając wtedy 16 lat, 3 miesiące i 9 dni został najmłodszym zawodnikiem który strzelił bramkę w międzynarodowym spotkaniu reprezentacji seniorów.
Gwiazda Kallon'a wzeszła bardzo szybko i do dziś piłkarz ten uznawany jest za najlepszego zawodnika w historii sierraleońskiej piłki kapanej. Kallon po występach w Interze Mediolan (gdzie szczytu formy w 2001 roku wygrywał rywalizację w ataku z samym Ronaldo) i AS Monaco trafił do saudyjskiego mistrza Al Ittihad, który poprowadził w zeszłym roku do zwycięstwa w azjatyckiej lidze mistrzów. Obecnie czołowy snajper Leone Stars, po tym jak AEK Ateny po kilku miesiącach współpracy rozwiązał z nim kontrakt, pozostaje bez klubu.
Bramka Mohammada Kallona przeciwko Wiśle Kraków w Pucharze UEFA 01/02
Kallon nigdy nie przestawał podkreślać, że najważniejszy jest dla niego rodzinny dom i że Sierra Leone i Afryka są dla niego wszystkim. W jednym z wywiadów dla BBC przyznał: „Tęsknię za moją rodziną, przyjaciółmi i afrykańską piłką nożną. Gdy grałem w domu futbol był dla mnie czystą przyjemnością, na boisku mogłem robić cokolwiek zapragnąłem. Tu ogranicza mnie taktyka."
Z wielkiej tęsknoty za domem i sierraleońską piłką zrodził się pomysł stworzenia własnej drużyny, która brałaby udział w rozgrywkach ligowych na afrykańskiej ziemi. I tak w 2001 roku Mahammad Kallon wykupił za 30 tysięcy dolarów sierraleoński pierwszoligowy klub Sierra Ficheries. Od tamtego czasu FC Kallon (bo taką nazwą zaczęła grać drużyna) zdobył tytuł mistrzowski Sierra Leone (2006) i puchar Sierra Leone (2007). FC Kallon był też sprawcą wielkiej niespodzianki w afrykańskiej lidze mistrzów, kiedy w 2007 roku w pierwszej rundzie tych rozgrywek wyeliminował mistrza Nigerii Ocean Boys. W tym sezonie drużyna Kallona zajęła drugie miejsce w lidze.
Bramka przeciwko Ocean Boys, która dała awans FC Kallon do następnej rundy Ligi Mistrzów.
Tym samym Kallon FC włącza się do odwiecznej rywalizacji dwóch najstarszych i najbardziej utytułowanych klubów Sierra Leone – East End Lions i Mighty Blackpool. Oba kluby powstały we Freetown, East End Lions został założony w 1934 roku i od tego czasu dziewięciokrotnie sięgał po mistrzostwo kraju, czyli dwa razy mniej niż jego 11 lat starszy rywal z zachodniej części miasta – Mighty Blackpool. Derby Freetown są największym wydarzeniem sportowym w Sierra Leone.
W tym sezonie trójkę pretendentów do mistrzostwa ze stolicy (Kallon FC, East End Lions i Mighty Blackpool) pogodził inny zespół z Freetown – Ports Authority. Najstarszy klub w kraju – Mighty Blackpool zajął dopiero 3. miejsce, jednak zostało ono przyjęte przez kibiców z radością, ponieważ… było lepsze od 4. miejsca East End Lions.
Nie tylko Kallon
W reprezentacji Sierra Leone króluje młodość. Dość powiedzieć, że podczas ostatniego meczu z Nigerią po murawie, z gwiazdą na piersi biegał tylko jeden zawodnik, który miał więcej niż 30 lat a średnia wieku Leone Stars w tym meczu wynosiła niecałe 23 lata.
Oprócz Kallona pośród Leone Stars na uwagę zasługują:
Christian Caulker – 20-letni bramkarz Kallon FC, wątpliwej jakości kunszt piłkarski, jaki prezentuje większość reprezentantów Sierra Leone dla Caulker oznacza comeczowe bombardowanie jego bramki. Co prawda Leone Stars zazwyczaj schodzą do szatni z bagażem kilku goli, lecz dzięki Caulkerowi liczby straconych bramek nie są dwucyfrowe.
Bracia Ibrahim i Sidney Kargbo grający w pierwszej lidze holenderskiej i belgijskiej, którzy braki w wyszkoleniu technicznym nadrabiają wielkim sercem do gry i wolą walki. Bracia Kargbo przez niektórych podziwiani są za swą waleczność a przez innych krytykowani za brutalność. Ibrahim już w swoim trzecim meczu w barwach Willem II zapracował na czerwoną kartkę. Z drugiej strony, pomimo nienajlepszej techniki, wygrywa rywalizację o grę w pierwszej jedenastce holenderskiego Willem. Co ciekawe Ibrahim Kargbo i Mohammad Kallon grali w jednej reprezentacji… swojej szkoły średniej, a po blisko 10 latach ponownie się spotkali – tym razem w drużynie narodowej.
Sheriff Suma – piłkarz, który całe swoje serce oddał Leone Stars. Gdy po Mistrzostwach Świata do lat 17 rozgrywanych w Finlandii młodzieżowa reprezentacja Sierra Leone postanowiła zostać w Europie i szukać tam azylu, Awilo (bo taki przydomek nosi Suma w drużynie narodowej) znalazł się w grupie piłkarzy, którzy postanowili wrócić do domu. Czwarte miejsce od końca, jakie zajmuje Sierra Leone w rankingu piłkarskich drużyn Afryki nie przeszkadza Sumie z dumą manifestować przywiązania do barw narodowych. Ten 22-letni skrzydłowy grać w piłkę uczył się na ulicach Freetown, z których trafił do Kallon FC. W swoim pierwszym sezonie w Sierra Leońskiej Premier League został królem strzelców. Sheriff Suma wyróżnia się na tle innych zawodników reprezentacji dobrym dryblingiem i niezwykle silnymi strzałami z lewej nogi. Obecnie broni barw szwedzkiego GAIS.
Paul Kapka – to on w raz z Kallonem ma stanowić o sile ataku Leone Stars. Kapka jeszcze kilka lat temu przymierzany był do Arsenalu, dziś jego gwiazda trochę przygasła, lecz nadal pozostaje czołowym strzelcem reprezentacji Sierra Leone i belgijskiego średniaka K.S.V. Roeselare.
Próbka umiejętności Ibrahima Karbgo.
Sierra Leone w kwalifikacjach do Pucharu Narodów Afryki i Mistrzostw Świata 2010 gra w grupie z Nigerią, Gwineą Równikową oraz RPA. Po dwóch pierwszych meczach gwiazdy Leone zachowały jedynie matematyczne szanse na awans do następnej rundy. W pierwszym meczu uległy bowiem Gwinei Równikowej 0-2 a w drugim spotkaniu po zaciętej walce przegrały u siebie z Nigerią 0-1. Szala zwycięstwa przechyliła się na korzyść Super Orłów dopiero w 89. minucie tego meczu.
Dlatego mimo porażki ze znacznie bardziej utytułowanym rywalem kibice Sierra Leone byli dumni z reprezentacji, gdyż swoja postawą uratowała ona honor Leone Stars. Zapewne taki sam cel będzie przyświecał jej w kolejnych meczach tych eliminacji.
Piotrek Chmielewski