Komentarz: Obrażać i pozywać

afryka.org Czytelnia Afryka Inaczej Komentarz: Obrażać i pozywać

Wśród polskich polityków zapanowała pewna moda. Moda na obrażanie osób o innym kolorze skóry i pozywanie tych, którzy obrazili takie osoby. Co ciekawe w obronie obrażanych Afrykanów i Afro-Amerykanów stają politycy, znani z tego, że sami obrażają innych, nie tylko tych „innoskórych”, a jeżeli nie oni to ich ugrupowania polityczne bądź partyjni koledzy.

W obronie Obamy stanął ostatnio poseł PiS, Zbigniew G., którego kolega wcześniej obraził amerykańskiego prezydenta. Jednak to nie swojego kolegę pozywa poseł G. Jak na ironię inny poseł z bratniego ugrupowania posła G., bronił księdza Rydzyka, który ostatnio obraził franciszkanina z Afryki w czasie pielgrzymki Radia Maryja na Jasną Górę.

Poseł G. zgłosił do częstochowskiej prokuratury doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra Radosława S., w nawiązaniu do ministerialnego dowcipu na temat dziadka Obamy i jego polskich korzeni.

W tym samym czasie poseł Janusz P. z konkurencyjnego ugrupowania politycznego, znany z obrażania wszystkich, którzy znajdą się w zasięgu jego krytyki, postanowił pozwać księdza Rydzyka za wypowiedź z jasnogórskich wałów. Czy jednak chodzi mu o ochronę osób o innym kolorze skóry?

W przypadku posła G. i posła P. górę wzięła chęć zaistnienia w mediach. Skoro coraz trudniej zainteresować dziennikarzy swoją osobą, to może warto zostać obrońcą obrażanych obcokrajowców, nie oglądając się na wcześniejsze wypowiedzi kolegów i własną postawę. Swój cel obaj posłowie osiągnęli, bo znaleźli się na łamach polskiej prasy i mogą wpisać kolejny punkt do statystyk swoich pojawień się w mediach.

ostro

 Dokument bez tytułu