Republika Konga (RK) i sąsiadująca z nią Demokratyczna Republika Konga (DRK) podpisały porozumienie, na mocy którego odbędzie się powrót cywili-uciekinierów do Kinszasy, stolicy DRK. Opuścili oni to miasto w marcu br., kiedy na jego ulicach wybuchły walki pomiędzy armią rządową a strażą Jeana-Pierra Bemby, lidera opozycji w DRK.
W rezultacie starć armii ze zwolennikami Bemby Kinszasę opuściły 203 osoby, przekraczając granicę na rzece Kongo i docierając do stolicy RK, Brazzaville. Wśród uchodźców znalazło się 121 milicjantów Bemby. Większość z nich zamieszkała w obozie w Essio, położonym 80 kilometrów na północ od Brazzaville.
Podpisane właśnie porozumienie w sprawie repatriacji obejmie tylko nieuzbrojonych cywili. Powrót będzie dobrowolny i rząd RK nie będzie nikogo zmuszał do powrotu. Zrobiło już to 40 cywili.
Władze RK zobowiązały się też do zwrotu skonfiskowanej marcowym uchodźcom broni i dwóch łodzi, którymi przypłynęli do Brazzaville.
Porozumienie podpisali w imieniu swoich rządów ministrowie ds. humanitarnych – Jean-Claude Muyambo (DRK) i Charles Zacharie Bowao (RK).
(ps, IRIN)