Agresji wobec Saharyjczyków ciąg dalszy

afryka.org Czytelnia Poznaj Afrykę! Agresji wobec Saharyjczyków ciąg dalszy

Po raz kolejny marokańska policja i wojsko użyły siły wobec pokojowej manifestacji zorganizowanej w środę przez Saharyjczyków w zachodniosaharyjskiej stolicy El Ajun, okupowanej od 1975 roku przez Maroko – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Frontu POLISARIO, reprezentującego zachodniosaharyjską społeczność na arenie międzynarodowej. – Atak Marokańczyków doprowadził do rozpędzenia demonstracji, raniąc co najmniej 10 jej uczestników, w tym 81-letniego mężczyzny.

Wcześniej, przez cztery dni w mieście Dakhla, marokańskie siły okupacyjne zachęcały osadników sprowadzonych z Maroka, do atakowania Saharyjczyków. Dochodziło do aktów przemocy wobec saharyjskich rodzin, niszczenia ich mienia i podpalania domów. Saharyjczykom z Dakhli odmawia się prawa do godnego życia. Jednocześnie marokański gubernator, Hamid Shabbar, wzywa do organizowania uzbrojonych milicji i gratuluje marokańskim osadnikom udanego polowania na Saharyjczyków.

W marokańskich więzieniach przebywa do dziś 200 Saharyjczyków w charakterze więźniów politycznych, przetrzymywanych w fatalnych warunkach, torturowanych i gwałconych przez Marokańczyków nadzorujących areszty i zakłady karne.

Mimo fali protestów w Afryce Północnej, opinia międzynarodowa nie dostrzega cierpień Saharyjczyków. W sprawie Sahary Zachodniej wciąż panuje cisza, a Unia Europejska wchodzi w układy z Marokiem, które sprawiają, że europejska flota, rabuje wody należące do Sahary, płacąc za to Maroku. Podobnie przedstawia się sytuacja z brakiem presji ze strony Brukseli na Rabat, aby uwzględnił prawa Saharyjczyków do samostanowienia i godnego życia.

p

 Dokument bez tytułu