Zimbabwe: Świat według Mugabe

afryka.org Wiadomości Zimbabwe: Świat według Mugabe

Zimbabweański prezydent, Robert Mugabe, oskarżył USA o podburzanie innych krajów Afryki do obalenia jego władzy. Jednak Mugabe nie boi się Amerykanów. Dlaczego?

Jak sam twierdzi, żaden z krajów Afryki nie jest na tyle odważny, aby odsunąć jego, Mugabe, od władzy. Stąd prezydent wraz ze swoimi ludźmi mówią: W jaki sposób Biały Dom chce mnie pozbawić władzy skoro afrykańscy przywódcy nie będą w stanie przysłać swoich armii do Zimbabwe.

Oskarżenia pod adresem Zachodu nie są niczym nowym. Mugabe przoduje w oskarżaniu Wielkiej Brytanii i USA o wszystkie nieszczęścia Zimbabwe. Wolij promować spiskową teorię dziejów niż przyznać się do swoich błędów.

Zresztą wśród afrykańskich polityków nie ma zby wielu krytyków Mugabe. Jedynie prezydent Botswana, Ian Khama, wezwał do przeprowadzenia ponownych wyborów. W tegorocznym głosowaniu Mugabe wygrał, po tym jak zastraszył opozycję i zmusił przedwyborczą przemocą do wycofania się z drugiej tury, lidera opozycji Morgana Tsvangiraia.

Tymczasem w Zimbabwe oprócz zapaści ekonomicznej wywołanej polityką Mugabe, pojawiła się epidemia cholery. Mugabe najpierw zaprzeczył, że cholera jest w Zimbabwe, a potem uznał, że cholerę wywołali Brtyjczycy i Amerykanie, tylko po to, aby obalić jego władzę.

Pomimo podpisania we wrześniu br. porozumienia między Mugabe a opozycją, wciąż nie powstał wspólny rząd, który miał połozyć kres politycznemu kryzysowi. Eksperci zajmujący się zimbabweańską sceną polityczną twierdzą, że taki kryzys zakończy się dopiero z chwilą, gdy Mugabe zrezygnuje z władzy. Nie oznacza to, że lider opozycji, Tsvangirai, powinien przejąć władzę. Coraz więcej głosów mówi o konieczności jego równoległego do Mugabe odejścia z polityki.

lumi

 Dokument bez tytułu