X Festiwal Filmów Afrykańskich AfryKamera

afryka.org Kultura Film X Festiwal Filmów Afrykańskich AfryKamera

Festiwal Filmów Afrykańskich “AfryKamera”, pierwszy w obszarze Europy Środkowo-Wschodniej festiwal prezentujący afrykański wkład w rozwój światowej kinematografii, organizowany jest raz do roku w Warszawie, przy czym mniejsze odsłony wydarzenia odbywają się w kilku innych miastach w Polsce.

AfryKamera powstała z myślą o prezentowaniu najważniejszych zjawisk kulturowych i kinematograficznych w Afryce, ale z punktu widzenia lokalnego. Już sama nazwa wskazuje na klucz Festiwalu: Afrykańska Kamera, czyli Afryka oczami Afrykanów. Przedstawia zatem wersję Afryki nie przez krzywe zwierciadło zagranicznego obiektywu.

We wszelkich mediach dominuje obraz Afryki z perspektywy europejskiej lub amerykańskiej, natomiast głos afrykański jest niemy i słabo słyszalny. Z kolei dorobek afrykańskich twórców filmowych, a także ogólne znaczenie kultury afrykańskiej, jest znacznie niedoceniany i niesłusznie pomijany, choć to twórcy afrykańscy jak np. Abdellatif Kechiche czy Rachid Bouchareb stanowią o współczesnym obliczu kina francuskiego. Jako część Unii Europejskiej kwestie imigracji z Afryki staną się coraz bardziej istotne, a festiwal ma na celu ułatwiać dialog międzykulturowy i wzajemne poznawanie poprzez rozszyfrowywanie, zrozumienie i następnie zaakceptowanie różnic w języku filmowym i światopoglądzie.

W związku z powyższym w ramach AfryKamery można powiedzieć, że pokazujemy dwa rodzaje filmów. W ramach pierwszej grupy pokazujemy najważniejsze osiągnięcia filmowe twórców afrykańskich. Przez pięć lat istnienia imprezy pokazywaliśmy filmy, które zdobywały prestiżowe nagrody w Cannes (np. “Moolaade”, “Indigenes”), Berlinie (np. “u-Carmen e- Khayelitsha”, “Conversations of a Sunday Afternoon”, “Imani”), Wenecji (np. “Teza”, “Daratt”), Toronto (“Tsotsi”), Sundance (np. “Amandla!”, “O Heroi!”). Pokazywano też filmy, które zdobyły nominacje do Oskara za najlepszy film nieanglojęzyczny (“Indigenes”, “Yesterday”, “Tsotsi”) czy zdobywców licznych Cezarów (“Sekret ziarna”, “Indigenes”). Do tego odkrywaliśmy mniej znane perły kina światowego, jak znakomicie przyjmowana w Polsce “Lunatyczna kraina”, “Żółty dom” czy “Ndeysaan”. Dzięki temu udaje nam się pokazać Polakom, że afrykańskie kino wcale nie odbiega standardom zachodnim i pomimo problemów z finansowaniem zasługuje ona na uwagę. Bez oddzielnego festiwalu dla tych filmów pojedyncze obrazy trafiające do polskich festiwalu giną w natłoku produkcji europejskich czy amerykańskich.

Druga grupa filmów ma znaczenie przede wszystkim poznawcze. Nie dotyczy to tylko antropologicznych obrazów, ale przede wszystkim takich, które przedstawiają pewne zjawiska czy nietypową kinematografię niektórych regionów Afryki (jak Egipt czy Nigeria). Dzięki prelekcjom prowadzonym przez znawców kina i kultury afrykańskich festiwal przybliża specyficzny język filmowy oraz objaśnia jak pewne elementy kulturowe wpływają na sposób budowania napięcia czy konstruowania opowieści (np. odmienna koncepcja czasu). Dodatkowo prezentowane filmy (głównie dokumenty) ukazują nieznaną historię Afryki czy problemy społeczne kontynentu. Przykładowo w 2009 roku szerokim echem odbił się dokument Davida Olusogi “Namibia: Ludobójstwo, a II Rzesza”, gdzie pokazano nieznaną historię obozów śmierci ludu Herero założoną przez późniejszych winnych Holokaustu (po pokazach na AfryKamerze wygrał w Polsce nagrody na festiwalach m.in. na Ińskim Lecie Filmowym).

Zapraszamy do kin w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Koninie, Szczecinie i Białymstoku 21-26 kwietnia!

 Dokument bez tytułu