Pierwszy sukces w ponownej pracy z reprezentacją Tunezji trenera Henryka Kasperczaka. Prowadzony przez doświadczonego szkoleniowca zespół wygrał wczoraj w eliminacjach Mistrzostw Narodów Afryki (CHAN) z Libią u siebie 1:0 i awansował na drugiej miejsce w grupie.
To ważna wygrana, która daje „Orłom Kartaginy” awans do przyszłorocznych finałów, które zostaną rozegrane w Rwandzie. Przypomnę, że w Mistrzostwach Narodów Afryki występują zawodnicy, którzy na co dzień grają w klubach ze swoich krajów, a nie na Starym Kontynencie czy w zespołach z Zatoki Perskiej, gdzie przecież występuje multum graczy z Afryki.
Turniej CHAN, nie tak prestiżowy jak Puchar Narodów, rozgrywany jest od 2009 roku. W trzech poprzednich edycjach wygrywały kolejno: DR Konga w 2009, Tunezja w 2011 i Libia w 2014. Kolejny finałowy turniej odbędzie się na boiskach Rwandy w dniach 16 stycznia – 7 lutego 2016.
Wracając do trenera Kasperczaka i jego Tunezji. To „Orły Kartaginy” nie zaczęły eliminacji najlepiej, bo zremisowały z Marokiem na wyjeździe 1:1 i przegrały w Libii 0:1. Polski trener objął drużynę kilka miesięcy temu i rewanżowe spotkanie z Libią było jego debiutem w eliminacjach Mistrzostw Narodów Afryki. Szczęśliwie udało się wygrać. Teraz przed Tunezyjczykami mecz z Marokiem w niedzielę. Jeżeli i to spotkanie uda się wygrać, to Kasperczak i jego „Orły” zagrają w styczniu w Rwandzie.
Michał Zichlarz, Afrykagola.pl