Powieść “Tsotsi” po polsku

afryka.org Kultura Książki Powieść „Tsotsi” po polsku

Na 30 maja zapowiadana jest premiera książki Athola Fugarda pt. TSOTSI. Autorem polskiego przekładu jest Paweł Cichawa. 26 maja do kin trafi film, zrealizowany na podstawie tej powieści, wyreżyserowany przez Gavina Hooda, a wyprodukowany przez Polaka Piotra Fudakowskiego. Filmowa adaptacja 'Tsotsi' okazała się największym festiwalowym wydarzeniem roku, zdobywając liczne nagrody na festiwalach w Tesalonikach, Los Angeles, Toronto i Edynburgu, oraz otrzymując statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej, czyli Oscara, dla najlepszego filmu zagranicznego.

Bohater powieści to młody przywódca ulicznego gangu w czarnym getcie Johannesburga. Jego imię oznacza po prostu 'zbir'. Pozbawiony korzeni żyje chwilą, teraźniejszością; bez skrupułów zabija i kradnie. Pewnej nocy zupełnie nieoczekiwanie trafia w jego ręce niemowlę, które całe jego dotychczasowe życie przewraca do góry nogami. Zaczyna przypominać sobie własne nieszczęsne dzieciństwo, co go ponownie uczłowiecza. Odkrywając własną przeszłość, odnajduje w sobie także miłość.

Ta ponadczasowa historia, opowiedziana żywo i pięknie, skłania do wielu refleksji. Autor zaskakująco dobrze potrafi wcielić się w skórę represjonowanych przedstawicieli czarnej większości, wyrazić ich zaciekłość, ale też niedole i nadzieje. Okazało się, że apartheid mimo bezprzykładnego okrucieństwa nie zdołał w uciemiężonych zabić resztek poczucia przyzwoitości, nawet jeśli całkiem skutecznie nauczyli się odpychać je jak najdalej od swojej świadomości.

Athol Fugard, jeden z największych współczesnych dramaturgów, jest także aktorem filmowym i teatralnym oraz reżyserem. W swojej pięćdziesięcioletniej karierze pracował w Republice Południowej Afryki, Stanach Zjednoczonych, a także na Broadwayu oraz w Londynie. Do jego najpopularniejszych dramatów należą The Blood Knot, Boesman and Lena, Sizwe Banzi is Dead, 'Master Harold' and the Boys, Sorrows & Rejoicings, a z nowszych Exits and Entrances. Jako aktora oglądaliśmy go między innymi w filmach Gandhi, The Killing Fields, Meetings with Remarkable Men oraz Marigolds in August.
Fugard urodził się w 1932 roku w Middleburgu (RPA). Jest synem Afrykanerki i Brytyjczyka. Dorastał w Port Elizabeth i rozpoczął studia w University of Cape Town. W 1953 roku rzucił naukę i autostopem pojechał do Port Saidu; zamustrował się na statek marynarki handlowej. W 1956 roku ożenił się z aktorką Sheilą Meiring i rok później przeprowadzili się do Johannesburga. Tam w legendarnym czarnym getcie Sophiatown poznali grupę murzyńskich pisarzy, aktorów i muzyków, z którymi Fugard współpracował, wystawiając swoje wczesne dramaty.

Pod koniec września 1960 roku dwudziestosiedmioletni wówczas pisarz zaczął pracować nad powieścią, której głównym bohaterem miał być tsotsi – w języku afrikaans oznacza to 'zbira', 'oprycha' lub 'żula'. Po słynnej masakrze w Sharpeville Fugardowie postanowili wrócić do domu. W podróży do Kapsztadu Fugard poczynił obszerne notatki zawierające zręby powieści. Po powrocie do ojczyzny kontynuował pracę nad książką. Pisał odręcznie na skrawkach papieru, odwrotnych stronach arkuszy inwentaryzacyjnych firmy Cyril Lord Carpet (Sheila pracowała w niej podczas pobytu w Londynie) i powielanych raportów o sprzedaży płyt Chubby'ego Checkera i Cliffa Richarda, a nawet na relacjach z zawodów pływackich na basenie w Port Elizabeth – jego matka prowadziła tam kawiarnię. Jedna ze stron rękopisu Tsotsi zapisana została na formularzu zamówienia na lody firmy Dairy Maid Ice Cream

W listopadzie 2005 roku Fugard potwierdził, że uważał powieść Tsotsi 'za niewartą opublikowania' i dlatego nikomu jej nie pokazywał. Jednak za namową żony nie zniszczył rękopisu. Kolejne wersje trafiły do jakiejś walizki i pisarz o nich po prostu zapomniał.

W połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia rękopis znalazł się wśród dokumentów przekazanych do archiwum Fugarda, utworzonego w National English Literary Museum w Grahmstown. W 1978 roku natknęło się nań kilku badaczy, z których jeden, a mianowicie Stephen Gray, uznał, że powieść trzeba zredagować i wydać. Fugard wyraził wstępnie zgodę i Gray zabrał się do pracy, skracając tekst o jedną piątą. W końcu 1979 roku autor przeczytał powieść po dwudziestu latach i zgodził się na jej publikację. W następnym roku książka przyniosła mu uznanie krytyki i czytelników w Republice Południowej Afryki, Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Nie ulega wątpliwości, że w archiwum odnaleziono prawdziwy skarb.

(Best Film)

 Dokument bez tytułu