Śmiało możemy powiedzieć, że rola Nelsona Mandeli w filmie „Mandela: Droga do Wolności“ miała ogromny wpływ na brytyjskiego aktora, Idrisa Elbę. Po premierze filmu Elba nagrał album „miMandela“, inspirowany południowoafrykańską muzyką, odkrytą przez niego podczas przygotowań do roli Mandeli. Na płycie pojawili się artyści z RPA i z Wielkiej Brytanii. Okazuje się jednak, że to nie koniec inspiracji Mandelą.
Elba własnie zapowiedział premierę filmu dokumentalnego „Mandela, My Dad and Me“, który opowiadać będzie o drodze, jaką aktor przebył, przygotowując się do roli, grając Madibę, a potem nagrywając miMandela. Film ma pokazać, jak Madiba i kultura południowoafrykańska wpłynęły na brytyjskiego aktora i czego nauczyły go o samym sobie. Film poruszy także temat relacji Elby z ojcem i tego, jak aktor radził sobie z jego odejściem.
Premiera „Mandela, My Dad and Me“ planowana jest na 7 kwietnia na BFI Film Festival w Londynie.
Karolina Drejerska